Wczoraj Kora, dzisiaj Stańko. Wielcy odchodzą zmieniając nasz świat – nie tylko reklamy.

Wielcy dostarczają nam inspiracji. Czynią nasze życie bardziej emocjonalnym. Dzięki nim opracowaliśmy wiele reklam. Ich praca podsuwa nam pomysły na scenariusze, obrazy, dźwięki.

Kiedy tworzyli, nie myśleli o reklamie, a jednak osiągnęli w naszej branży wiele. Okazało się, że ich praca skutecznie promuje wiele produktów.

To najlepszy dowód na to, że tworząc reklamy nie warto koncentrować się jedynie na reklamie. Najważniejsze są szczere uczucia. Emocje, którymi inni pragną się dzielić.

Coraz częściej słyszymy, że pokolenie wielkich dobiega końca. Nazwiska znanych od lat osób pojawiają się w ramkach nekrologów. Sławni reżyserzy, pisarze, muzycy, sportowcy… Odchodzą wielcy tego świata, którzy swoją pracą pogłębiali odbiór naszej rzeczywistości.

W ich miejsce przyjdą kolejni. Pytanie, czy poznamy się na ich wielkości? Czy współczesny świat da im szansę nie tylko zabłysnąć, ale też trwać w świetle, skoro żyjemy w czasach, gdzie można zostać wielkim z przypadku, tylko na moment?

W dobie ustawicznej pogoni za sensacją. W realiach zakłamanych, kupionych i upolitycznionych mediów, które sprzedają swoja prawdę w walce o władze, czy można jeszcze być wielkim? A jeśli tak, to dla kogo?

Czy prawda w mediach jeszcze istnieje, czy może jest to pojęcie względne, przypominające bardziej odbicie w lustrze czegoś, co niby jest a jednak wygląda z goła inaczej i może być jedynie odbiciem odbicia?

Chcielibyśmy złożyć hołd tym wszystkim, którzy pracowali dla dobra naszej kultury i nauki. Pragniemy o nich pamiętać, doceniając wszystko co dla nas zrobili. Jesteśmy wdzięczni, że możemy żyć w świecie, który jest częścią ich życia. Dziękujemy.

Mamy nadzieję, że i my będziemy mogli wypełnić ten świat cząstką siebie, by stał się dla innych choć trochę lepszym.