Dla każdego coś znaczy co innego

Model sprzedaży za darmo. cz. 12.

Wyróżniamy różne typy ludzi. Dla jednych „za darmo” będzie bardziej zobowiązujące i wymusi na nich reakcję, dla innych model ten okaże się chwytem czysto marketingowym, który nie wynika nawet z odrobiny dobrej woli, a jedynie z chęci sprzedaży.

Różnice te w dużej mierze zależą od świadomości konsumenckiej. Istotną rolę odgrywa tu również charakter konsumenta. Ktoś może być bardziej asertywni, inny mniej. Jedni lubią, kiedy ktoś zwraca na nich uwagę i oferuje im produkty, inni czują się wtedy niezręcznie i woleliby zapaść się pod ziemię.

Poza kwestią osobową, w ocenie działania modelu za darmo istotne jest również miejsce. Nie wszędzie „za darmo” znaczyć będzie to samo i wbrew pozorom wartość „za darmo” też może być różna. Wszystko zależy od oferowanego produktu. Dobrym przykładem jest kampania Coca Coli z automatem telefonicznym działającym na zakrętki od butelek. Umieszczony na budowie z myślą o ciężko pracujących emigrantach, dla których wykonanie telefonu do domu wiąże się z ogromnym kosztem, okazał się niezwykle cennym „za darmo”.

Model ten poza wartością materialną niósł ze sobą również ogromny ładunek emocjonalny. Zwykła zakrętka, która z pozoru nic nie kosztuje, stała się cenną monetą, z pomocą której można było usłyszeć głos ukochanych osób. Na emigracji, w czasie długiej rozłąki, wypełnionej jedynie ciężka pracą, akcja Coca Coli okazała się niebywale nośna zarówno w przekazie pracowników, jak i z pomocą nakręconego o tym wydarzeniu filmu.

Akcja Coca Coli niosła ze sobą dodatkowa wartość. Wspierała społeczność lokalną, oferując im realną pomoc. Tak budowany komunikat reklamowy zdecydowanie skuteczniej wpływa na budowę atrakcyjnego wizerunku marki.