Czasem okazuje się, że pewien charakterystyczny element kreacji zdobywa duży rozgłos i stanowi punkt wyjścia do komunikatu budowanego w oparciu o narzędzia w postaci gadżetu. Często dzieje się tak w przypadku kreacji wykorzystujących bohatera. Na potrzebę budowania wizerunku marki tworzona jest postać, która swoim wyglądem, sposobem bycia, cechami charakteru, dobrze pozycjonuje ofertę.
Tak było w przypadku Głoda Danio czy Serca i Rozumu – postaci, które w świecie reklamy zdobyły dużą popularność. Ich pluszowe podobizny do dziś cieszą się ogromną popularnością nie tylko jako gadżety rozdawane na potrzebę promocji marki, ale także jako oferta handlowa na portalach aukcyjnych.
Niektóre marki są wręcz stworzone do tego, by promować je gadżetami. Ważne znaczenie ma tu wygląd i charakter produktu. Bywa, że gadżet przypomina go swoim kształtem, kolorem, specyfiką, a nawet jest jego wierną kopią, jak pomadki do ust w kształcie kapsli czy wielkie lodówki przypominające ogromne puszki napojów.
Ciekawym przykładem na wykorzystanie gadżetu w promocji produktu jest kampania Axe, dezodorantu dla mężczyzn. Wykorzystano w niej Klikacz, gadżet służący do liczenia kobiet, na których zapach mężczyzny zrobił duże wrażenie.
Gadżet może być również praktyczny, jak choćby klucz otwierający zdalnie centralny zamek w aucie. Dawniej był to gadżet, dziś zwyczajny klucz do samochodu, ale to właśnie z jego pomocą udało się stworzyć jedną z najlepiej przyjętych reklam w historii Volkswagena. Dzięki niemu chłopiec przebrany za Lorda Vadera poznał swoją niezwykłą moc, włączając na odległość światła w samochodzie.
Przykładów na podobne wykorzystanie gadżetów jest wiele, choć w mediach branżowych niewiele się o nich pisze. Gadżety są niedoceniane, choć potrafią sprzedawać dużo efektywniej od ulotek i innych standardowych materiałów POS. Nie lądują tak szybko w śmietniku. Mają długą żywotność, skupiają na sobie większą uwagę i chętnie są przekazywane z rąk do rąk, w znaczącym stopniu zwiększając zasięg promocji.
Kiedy najlepiej korzystać z gadżetów?
Najlepszy czas na gadżet jest zawsze. Okazji do ich wykorzystania nigdy nie brakuje. Szczególnie, że sami możemy ją stworzyć.
Kreatywne rozwiązania stwarzają szansę na powodzenie w promocji z użyciem gadżetu, nie tylko w wielkich kampaniach, ale też komunikatach skierowanych do wąskiej, trudno dostępnej grupy odbiorców.
Czy ktoś wpadłby na pomysł, by dać lekarzowi w prezencie kłódkę? To jeden z pomysłów agencji MDA Promotion. Klient chciał przypomnieć lekarzom o przypisywaniu nowej, bezpiecznej dawki leku, dokładnie 100 mg. Kłódka z kodem 100, by zabezpieczyć szafkę z lekami, doskonale się do tego nadała.
Ale nie tylko kreatywne pomysły pozwalają na korzystanie z gadżetów w codziennym komunikowaniu marki. Również oferty katalogowe obfitują w mnóstwo giftów uniwersalnych, odpowiednich na każda okazję. Wszystko zależy od tego jaki produkt chcemy wypromować i do kogo go kierujemy.
Współczesny rynek jest prawdziwą kopalnią gadżetów.
Dziś gadżet sprzedaje gadżet. Wystarczy przyjrzeć się produktom z branży elektronicznej czy nawet zabawkowej. Wymyśla się coraz to nowe produkty, zarówno wielofunkcyjne jak i o bardzo wąskiej specjalizacji. Wszystkie mają jednak jeden cel, jak najsilniej angażować uwagę konsumenta poprzez swoją funkcjonalność i dostarczanie ludziom frajdy.
Nic tak nie sprzedaje, jak właśnie frajda. To najlepszy wyznacznik dobrego produktu. Jeśli produkt, z którego korzystamy, sprawia nam radość przez długi czas, możemy być pewni, że dobrze się sprzeda, bo ludzie chętnie będą go używać. Dobry gadżet ma być właśnie takim przedmiotem, a jednocześnie przekazywać odbiorcy, i jak najszerszemu otoczeniu, ważną dla nas informację.
Co to za przedmiot? Gdzie go znaleźć? Jak go zaprezentować? Komu dać? To zadanie dla kreacji. Nie ma co do tego najmniejszej wątpliwości. Gadżet odgrywa coraz większą rolę w komunikacji marki. Jest przyszłością reklamy. Stanowi jeden z jej najjaśniejszych punktów.